Remis ze wskazaniem na Czaniec

Dzisiejsze spotkanie w Zaborzu, pomiędzy ekipami Unii Oświęcim i LKS-u Czaniec zapowiadało się bardzo ciekawie i takie było przez całe 90 minut. Kto zdecydował się wybrać na ten sparing na pewno nie żałował bo zabrakło tylko jednego, goli. Jednak gra obu drużyn mogła się podobać i z pewnością szkoleniowcy będą zadowoleni z tak pożytecznej gry kontrolnej.

Sam mecz niemal przez pełne 90 minut był pod kontrolą naszego zespołu. Unia co prawda stworzyła kilka groźnych okazji, jednak były to sytuacje wypracowane po szybkich kontratakach, które musiały się dzisiaj zdarzać, wszak nasza ekipa jest już w trzecim tygodniu przygotowań, a gospodarze dopiero je zaczynają, tak więc świeżość była tego dnia po ich stronie. Wśród podopiecznych Macieja Żaka, najbliżej zdobycia gola był Paweł Kozioł, który dwukrotnie obijał poprzeczkę bramki rywali. Szczególnie żal uderzenia z pierwszej części spotkania, kiedy to młodszy z braci Koziołów zdecydował się sprawdzić bramkarza Unii strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego z połowy boiska. Piłka jednak, tak jak wspominaliśmy, zatrzymała się na poprzeczce. Kilka dogodnych okazji mieli jeszcze, zarówno w pierwszej jak i w drugiej odsłonie, zawodnicy testowani, ale nie udało im się tego dnia znaleźć recepty na pokonanie bramkarza ekipy z Oświęcimia.

Cieszy z pewnością kolejna gra kontrolna bez straconego gola. Zabrakło skuteczności co przecież było w minionym sezonie naszym mankamentem i co może martwić, ale do startu ligowych zmagań pozostały jeszcze ponad trzy tygodnie i z pewnością te aspekty ekipa Macieja Żaka zdąży skorygować. Kolejna okazja będzie już w najbliższy piętek w Andrychowie, gdzie o godzinie 18.00 zagramy z tamtejszym Beskidem.

20.07.2016 r., Zaborze, godzina 17:30, sparing nr. 3

Unia Oświęcim - LKS Czaniec 0:0

Skład LKS Czaniec: Kawaler, Borak, Żak, Waligóra, Móll, Kozioł oraz zawodnicy testowani

Widzów: 50