Wygrywamy w swoim stylu

Wygrywamy w swoim stylu

W dniu dzisiejszym LKS Czaniec rozegrał swój ósmy mecz kontrolny tej zimy. Tym razem naszym rywalem był 12 zespół III ligi małopolsko-świętokrzyskiej Hutnik Nowa Huta.

Pierwsza połowa rozpoczęła się dość nieoczekiwanie dla wszystkich. Hutnik zaczął bardzo agresywnie i wysoko co wprowadziło trochę chaosu w nasze poczynania. Ten okres trwał pierwsze 20 minut, ale nie przyniósł żadnych owoców gospodarzom. Po tym czasie LKS Czaniec zaczął coraz mocniej dochodzić do głosu, a cały mecz się mocno wyrównał. Dużo było walki w środku pola. Swoje szanse mieli Praciak i Hałat, ale ich strzały z dalszej odległości bronił bramkarz. Na godne uwagi akcje trzeba było czekać aż do 40 minuty. Wtedy to Sobas spróbował przelobować goalkeepera gospodarzy z około 40 metrów, jednak minimalnie przestrzelił. Chwilę później swoją najdogodniejszą okazję w pierwszej części miał Hutnik, ale strzał z 16 metra w długi róg dobrze sparował Płoskonka.

Druga część spotkania to już niemal całkowita dominacja LKS-u. W 47 minucie przed szansą stanął Rzeszutka, jednak po raz kolejny zabrakło zimnej krwi w wykończeniu i obronił bramkarz. Chwilę później objęliśmy prowadzenie! W 55 minucie Fabisiak przejął piłkę na 30 metrze podprowadził ją kilka metrów i oddał strzał. Piłka dostała dość dziwnej rotacji i przy pomocy bramkarza Hutnika znalazła się w siatce gospodarzy! Kolejne minuty to okres gry w środku pola ale ze wskazaniem na Czaniec. Groźnie kontrowaliśmy i swoje okazje mieli kolejno Sobas, Rzeszutko i Gołuch ale we wszystkich przypadkach albo brakowało skuteczności albo dobrze interweniował bramkarz. Około 75 minut Fabisiak próbował zaskoczyć bramkarza z około 20 metrów jednak ten dobrze wyczuł zamiary naszego pomocnika. W końcówce zdołaliśmy strzelić drugą bramkę, jednak Bartek Praciak znalazł się na pozycji spalonej co zauważył sędzia liniowy i podniósł chorągiewkę. Hutnik w drugiej połowie zaledwie raz zdołał zagrozić naszej bramce ale po strzale z 16 metrów spokojnie piłkę złapał Kawaler.

Wygraliśmy czwarty mecz tej zimy ale po raz pierwszy w swoim dobrym ligowym stylu, czyli w stosunku 1:0. Cieszy czyste konto naszych bramkarzy, jednak zbyt wiele pracy dzisiaj nie mieli. Martwi brak skuteczności, ale mimo tego konsekwencji nam nie brakło bo zdołaliśmy spokojnie dowieźć jednobramkowe prowadzenie do końca spotkania. Teraz przed nami kolejny tydzień przygotowań i sparingów. Najpierw w środę o godzinie 19.00 zagramy w Chełmku z zespołem z katowickiej okręgówki MKS Lędziny, a w sobotę na najprawdopodobniej zwykłej nawierzchni z wiceliderem III ligi małopolsko-świętokrzyskiej, Sołą Oświęcim.

Hutnik Nowa Huta 0:1 LKS Czaniec

55' Fabisiak

Skład LKS Czaniec:

I połowa: Płoskonka- Rzeszutko, Gola, Żak, Łoś- Gołuch, Waligóra, Grzech (25' Sobas), Hałat- Fabisiak, Praciak

II połowa: Kawaler- Gruszka, testowany obrońca, Żak, Łoś- Rzeszutko, Waligóra, Fabisiak, Gołuch- Sobas, Praciak

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości