Zwycięstwo w najmniejszym, możliwym rozmiarze!

Zwycięstwo w najmniejszym, możliwym rozmiarze!

Od samego początku było wiadomo, że w dniu dzisiejszym czeka nasz zespół trudne spotkanie, ze względu na rolę faworyta w jakiej jechaliśmy do Mikołowa, ale i wspominając jesienny mecz w którym zremisowaliśmy z Orłem. Na szczęście udało nam się zrewanżować i wygraliśmy 1:0.

Spotkanie od samego początku toczyło się pod nasze dyktando, ale piłka tego dnia się nie kleiła. W 10 minucie groźnie strzelał Paweł Kozioł, ale bramkarz gospodarzy był na posterunku. Próbowaliśmy prawą i lewą stroną ale szło nam to niezwykle trudno. Dopiero w 29 minucie Jurczak zdecydował się na strzał z okolicy trzydziestego metra i zdobył świetną bramkę. Piłka została posłana mocno i precyzyjnie tuż przy słupku, a w dodatku, po kontakcie z boiskiem, dostała poślizgu tuż przed interweniującym bramkarzem Orła. Ten gol pozwolił nam na trochę luzu w grze co doprowadziło do kolejnych dwóch stuprocentowych okazji. Najpierw Kozioł Paweł uwolnił na czystą Woźniaka, ale ten biegnąć przez dwadzieścia metrów sam na bramkę Mokrego, fatalnie przestrzelił. Chwilę później Palarczyk wyłożył piłkę Pawłowi Koziołowi, a ten mając na jedenastym metrze przed sobą tylko bramkarza, przegrał z nim pojedynek. Gospodarze w pierwszej części meczu mieli jedną okazję kiedy to po rzucie rożnym główkował jeden z obrońców. Majda był na posterunku.

Druga połowa to już obraz szarpanej i brzydkiej gry. Było sporo fauli z obu stron, oraz zmarnowanych okazji. Po naszej stronie groźnie strzelał Woźniak, Ilya i Kaleta. Natomiast gospodarze widząc naszą nieporadność w ofensywie zwietrzyli swoją szansę i szukali stałych fragmentów bo z gry nie potrafili nam w żaden sposób zagrozić. Kilka rzutów wolnych i rożnych udało im się wywalczyć, ale na szczęście nic z nich nie wynikało, choć serce mocno nam biło przy każdej takiej sytuacji. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.

Styl pozostawiał dzisiaj wiele do życzenia ale wygraliśmy i przedłużyliśmy serię meczów bez porażki do jedenastu i to jest dzisiaj najważniejsze. Trzymamy dystans do lidera rozgrywek i cały czas pozostajemy w walce o mistrzostwo ligi.

22.04.2017 r., godzina 17.00, Mikołów, 25 kolejka IV ligi śląskiej gr. II

Orzeł Mokre - LKS Czaniec 0:1 (0:1)

Bramka: 29' Jurczak

Kartki: Grabski, Jurczak

Skład LKS Czaniec: Majda – Grabski, Waligóra, Żak, Borak, Jurczak, Świerczyński (65' T.Kozioł), Palarczyk (55' Kaleta), P.Kozioł, Ilya, Woźniak (88' Papież).

Widzów: 50

Bądź na bieżąco i śledź nas na portalach społecznościowych:

Facebook>>

Twitter>>

Instagram>>

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości