Domowa niemoc

Wygrywanie na własnym stadionie idzie naszemu zespołowi już od jakiegoś czasu bardzo trudno. Trudno też tak naprawdę powiedzieć czym to jest spowodowane. Wczoraj po raz kolejny kibice poczuli zawód bowiem podopieczni Macieja Żaka tylko zremisowali z Polonią Łaziska.

Spotkanie od samego początku układało się pod dyktando naszego zespołu jednak w przekroju całego spotkania próżno szukać stuprocentowych okazji do zdobycia bramki. W pierwszej części spotkania w zamieszaniach pod polem karnym blisko okazji strzeleckiej byli Ilya i Woźniak, a Paweł Kozioł próbował strzału z dystansu. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Goście, głęboko cofnięci, rozpaczliwie się bronili, a naszemu zespołowi atak pozycyjny szedł jak po grudzie. Dość powiedzieć, że najlepszą okazję bramkową miał w ostatniej minucie Woźniak, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował minimalnie nad poprzeczką.

Spotkanie generalnie rozczarowało, ponieważ dla zwykłego kibica było ono najzwyczajniej nudne. Szkoda, że nie udało nam się zdobyć chociaż tego jednego gola bo z pewnością na niego zasłużyliśmy. Kibice w Czańcu będą musieli jeszcze poczekać na zwycięstwo swojej drużyny w meczu domowym, ale mamy nadzieję, że stanie się to już w najbliższą sobotę gdy zagramy z Unią Racibórz. Mocno w to wierzymy!

17.05.2017r., godzina 18.00, Czaniec, 24 kolejka IV ligi śląskiej gr. II (kolejka zaległa)

LKS Czaniec - Polonia Łaziska Górne 0:0

Skład LKS Czaniec: Majda - Kaczmarczyk, Żak, Waligóra, Borak, Świerczyński, Grabski, P.Kozioł (82' Kaleta), Nazdryn, Palarczyk (65' Palarczyk), Woźniak.

Widzów: 110.