Gra lepsza niż wynik. Okocimski za mocny

Gra lepsza niż wynik. Okocimski za mocny

Raczej nikt nie spodziewał się zwycięstwa LKS Czaniec na początek okresu przygotowawczego bo przecież to była pierwsza okazja żeby zagrać w nowym zestawieniu, a rywal co tu dużo mówić, z pewnością był z o wiele wyższej półki. Jednak styl gry momentami mógł się podobać co pozwala dostrzegać, na razie nie wyraźne, malutkie światełko w tunelu prowadzącym do zbudowania nowego zespołu.

Samo spotkanie przebiegało pod dyktando "Piwoszy" niemal od samego początku, choć to my mieliśmy pierwszą dogodną sytuację. Praciak przejął piłkę i gdy wydawało się, że zaraz odda celny strzał, został zablokowany przez jednego z obrońców. Okocimski kontrolował spotkanie, oddając kilka strzałów, z których jednak niewiele wynikało. W 23 minucie świetną akcją popisał się Hałat, który stanął oko w oko z Sotnickim, ale niestety przegrał ten pojedynek. Chwilę później gospodarze objęli prowadzenie. Z rzutu wolnego precyzyjnie, od słupka, przymierzył Taras Jaworśkyj. Gol padł w okresie wyrównanej gry, gdzie chwilowo przewagę miał Czaniec. Jednak po straconej bramce gospodarze szybko poszli za ciosem i trafili po raz drugi. Testowany zawodnik Okocimskiego zakończył zespołową akcję zespołu, nie dając szans Kawalerowi. Do przerwy nie działo się już nic ciekawego.

Druga część gry, po kilku zmianach w obu ekipach, rozpoczęła się dość spokojnie. I z tej spokojnej gry Okocimski zadał kolejny cios. Jurij Hłuszko przymierzył precyzyjnie w długi róg, nie dając szans naszemu bramkarzowi. Po tym golu LKS Czaniec zyskał przewagę na boisku, która jednak nie została udokumentowana. Strzelał między innymi Hałat, ale niecelnie. W 61 minucie, po jednej z kontr gospodarze podwyższyli prowadzenie po ponowny uderzeniu z dystansu Jurij Hłuszko. Końcówka meczu przebiegała dość spokojnie. Mieliśmy też kolejne sytuacje do zdobycia bramki, które zmarnowali najpierw testowany pomocnik, nie wykorzystując sytuacji sam na sam, a później Praciak, który też przegrał pojedynek z bramkarzem ekipy z Brzeska.

Spotkanie zakończyło się dość wysoką wygraną Okocimskiego co na pewno nie oddaje pełnego obrazu przebiegu tego spotkania. Mieliśmy swoje okazje, które jednak zmarnowaliśmy. Każda porażka jednak uczy i mamy nadzieję, że wnioski zostaną wyciągnięte. Trener Kłusek w kilku słowach podsumował wczorajszy sparing- Wynik nie oddaje do końca przebiegu tego spotkania. Mieliśmy swoje momenty, ale zabrakło precyzji w wykończeniu dogodnych okazji. Czeka nas jeszcze sporo pracy, ale kilku testowanych zawodników potwierdziło dzisiaj swoją przydatność do zespołu.

W najbliższą sobotę czekają nas aż dwa kolejne sparingi. Najpierw o godzinie 10.00 zagramy w Wodzisławiu Śląskim z pierwszoligowym Zagłębiem Sosnowiec, a później o 16.00 w Czańcu podejmiemy Czeski zespół TJ Lokomotiva Petrovice.

Can-Pack Okocimski KS Brzesko – LKS Czaniec 4:0 (2:0)
Bramki:
Taras Jaworśkyj 30, zawodnik testowany 39, Jurij Hłuszko 56, 61.

Sędziował: Seweryn Kozub (Brzesko).
Widzów: 50.

Can-Pack Okocimski Brzesko: Sotnicki (46. Kozioł) – testowany I, Baran, Jacek, testowany II – Wawryka, testowany IV, testowany V, Jaworśky, Pawlik – Kita. Grali także: Hłuszko, Sani, Stolarz, Gałka

LKS Czaniec: Kawaler, Gola, Żak, Waligóra, Hałat, Praciak, Fabisiak, Gołuch + 10 zawodników testowanych

foto: okocimski.com

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości