Kolejni zawodnicy opuszczają LKS Czaniec
Po Arku Januszyku, mamy oficjalne potwierdzenie, że kolejnych trzech piłkarzy opuści LKS Czaniec tej zimy. Wszyscy trzej nie są co prawda jeszcze zgłoszeni i dogadani z żadnym klubem, ale niemalże pewne jest że wiosną nie zobaczymy ich w naszych barwach. Nie rozegrali oni bowiem tej zimy w LKS żadnego sparingu, a także nie ma ich na treningach. Do startu ligi pozostał niecały miesiąc więc wątpliwe jest, że trener Wójcik, który już praktycznie skompletował kadrę, skorzysta z ich usług wiosną. Oto nazwiska trzech kolejnych, byłych już, piłkarzy LKS Czaniec:
MATEUSZ KONACKI
Strata tego 21-letniego napastnika, chyba najbardziej boli trenera Wójcika. Nie ma się co dziwić, bowiem Mateusz zdobył jesienią dla LKS-u 5 bramek i był naszym najskuteczniejszym strzelcem. Konacki spędził jesienią na boisku 832 minuty w 16 spotkaniach. Zobaczył także 3 żółte kartki. Zawodnik ten grał również u nas wiosną 2014 roku i zdobył dwie bramki. Dziękujemy Mateuszowi za ten rok w LKS Czaniec i życzymy powodzenia w kolejnym klubie.
MATEUSZ MROZEK
To kolejny piłkarz, który był naszym podstawowym zawodnikiem. Mrozek rozegrał jesienią aż 1455 minut w 19 spotkaniach. Jego pozycja to bok lub środek obrony. Mateusz, podobnie jak Konacki, był naszym zawodnikiem od zimy ubiegłego roku i brał udział łącznie w 31 spotkaniach LKS-u. Jemu także dziękujemy za ten rok i życzymy powodzenia w nowym klubie.
KAMIL JAROŚ
Kamil to także zawodnik, który był u nas dokładnie rok czasu. Przychodząc do nas z bielskiego Rekordu, szybko stał się kluczową postacią środka pola i wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie, występując jesienią w 13 spotkaniach co dało łącznie 698 minut. Jaroś zdobył także jedną bramkę. Wiosną ten piłkarz nie odgrywał w LKS Czaniec już aż tak ważnej roli. Co prawda rozegrał 909 minut ale w aż 20 spotkaniach, w większości przypadków wchodząc w ławki rezerwowych. Kamil wyjechał do pracy do Niemiec i tam będzie szukał sobie klubu. Dziękujemy za rok gry dla LKS-u i życzymy powodzenia.
Komentarze