Mieszane odczucia

Mieszane odczucia

W I inauguracyjnej kolejce nasze drużyny młodzieżowe mierzyły się z KS Bestwinka. Juniorzy wygrali 1:0 po bramce Kamińskiego. Gorzej poszło niestety trampkarzom którzy w takim samym stosunku przegrali swoje spotkanie.

1. kolejka - V Liga Okręgowa C1 trampkarz gr. I:
LKS Czaniec
- KS Bestwinka 0:1 (0:1)
0:1 - ???

Skład trampkarzy: Szymon Mrowiec - Kacper Mrowiec, Konrad Stwora, Jakub Chowaniec, Daniel Stwora - Waldemar Wolf, Szymon Trojak, Maciej Papież, Mikołaj Majdak - Nikodem Rozmus, Sebastian Wiśniowski (kpt)
Trener: Maciej Żak

_____________________________________________________________________________________________________

1. kolejka - III Liga Okręgowa A1 gr. I:
LKS Czaniec
- KS Bestiwnka 1:0 (0:0)
1:0 - Alan Kamiński

Skład juniorów: Wojciech Dwornik - Mateusz Adamus, Jakub Wesołek, Karol Kolber, Bartłomiej Kolber (kpt) - Daniel Marczak(74. min, Wojciech Romik), Krzysztof Marczak, Patryk Kolber, Wojciech Gałuszka - Robert Wolf, Alan Kamiński(87. min, Seweryn Mazgaj)
Trener: Maciej Żak

Punktualnie o godzinie 12:00 na boisko wyszli juniorzy. Po zajęciu 2 miejsca w poprzednim sezonie w tym na pewno podopieczni Macieja Żaka będą chcieli powalczyć o tytuł. Pierwsza przeszkoda ? KS Bestwinka.

Jako pierwszy dobrą akcję stworzył sobie zespół gości. W 8 minucie jeden z zawodników KS Bestwinki popędził prawą stroną, jednak jego podanie wzdłuż bramki pewnie złapał Dwornik. Czaniec na tą akcję dopiero odpowiedział kilkanaście minut później, kiedy to Gałuszka uderzał z wolnego. Niestety wprost bramkarza. Trzeba przyznać że tym spotkaniu bramkarz Bestwinki miał sporo pracy, ale w większości sytuacji wychodził z nich zwycięsko bo nasi juniorzy celowali prosto w niego. Tak było w 25 minucie kiedy z dystansu próbował strzelać Kamiński. Minutę później nie popisał się za to kapitan naszej drużyny – Bartłomiej Kolber który nie trafił z rzutu karnego. Przed przerwą szansę na gola miał jeszcze Daniel Marczak, ale po raz kolejny obronił bramkarz.

Druga połowa mogła się zacząć świetnie dla naszego zespołu. Dwie minuty po wznowieniu gry świetnym strzałem zza pola karnego popisał się Alan Kamiński. Niestety piłka trafiła „tylko” w poprzeczkę. Wtedy bramki naszemu napastnikowi nie udało się strzelić ale w 60 minucie już tak. Wykorzystał on bowiem niefrasobliwość obrony gości i pewnym strzałem pokonał bramkarza. Kilka minut później mogło być, a nawet powinno być 2:0. Świetną indywidualną akcją popisał się Wojciech Gałuszka, ale strzał niestety kompletnie zepsuł strzał. Pod koniec meczów szansę na wyrównanie rachunków z bramkarzem miał także Kolber, dobry strzał z wolnego, lecz jeszcze lepsza obrona bramkarza. Pod koniec meczu wszystkie te nie wykorzystana sytuacje mogły się zemścić. W 88 minucie po zamieszaniu pod bramką LKS-u minimalnie przestrzelił jeden z zawodników Bestwinki.

Mimo wszystko udało się dobrze rozpocząć nowy sezon. Skromnym 1:0, ale gra wyglądała znacznie lepiej niż mówi wynik. Tutaj mogło a nawet powinno być zwycięstwo znacznie wyższe.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości