"Nie będę tolerował braku zaangażowania"

"Nie będę tolerował braku zaangażowania"

Zapraszamy na ciekawy wywiad z trenerem Mariuszem Wójcikiem po wczorajszym meczu z Odrą Opole:

bojler1949: Ciężko cokolwiek powiedzieć po takim meczu jak dziś. Co prawda graliśmy z liderem ale to nas nie usprawiedliwia bo zagraliśmy chyba najsłabszy mecz w tym roku. Czego zabrakło?
Mariusz Wójcik:
Czego zabrakło? Najkrócej odpowiedź można... wszystkiego! Ale spróbujmy po kolei. Po pierwsze tracimy bardzo łatwe bramki po koszmarnych błędach, a co gorsza drugi gol pada w niewielkim odstępie czasowym od pierwszego, tak było z BKS-em, Polonią i wczoraj. Niestety niezbyt dużymi aktywami wykazaliśmy się również w ofensywie, zespół nie jest konsekwentny w realizowaniu nakreślonego plany gry inaczej mówiąc nie jesteśmy sobą i za to jesteśmy karani. Nie będę owijał w bawełnę i ukrywał, że mam bardzo duże pretensje do drużyny o zaangażowanie we wczorajszy mecz i absolutnie nie będę takiego braku walki na boisku tolerował. Nie uciekam oczywiście od odpowiedzialności za taką, a nie inną postawę natomiast zrobię wszystko aby taki mecz się już nie powtórzył.

bojler1949: Mimo dwóch porażek ciągle mamy 12 punktów przewagi nad strefą spadkową i mecz zaległy do rozegrania. Wydaje się więc, że mamy komfort gry i nie powinno być żadnej presji na naszym zespole.
M.W.:
Jesteśmy w trudnym momencie mentalnym po dwóch wysokich porażkach i musimy bardzo szybko odbudować przede wszystkim morale zespołu a nie ma lepszej metody na to jak zwycięski mecz. Osobiście uważam, że nasi młodzi chłopcy powinni nie patrzeć na tabelę pod kątem utrzymania, choć oczywiście to cel nadrzędny ale powinniśmy zrobić wszystko aby w każdym z pozostałych spotkań zawalczyć o punkty i awansować w tabeli.

bojler1949: Mamy za sobą sprawdziany z najlepszą trójką ligi. Jak Pan uważa kto zwycięży naszą ligę? Polonia czy Odra? Bo BKS chyba już pogrzebał swoje szanse przegrywając wczoraj w Graczach.
M.W.:
Graliśmy już z czterema zespołami z czołowej piątki ligi i mogę tylko powiedzieć że bardzo żałuję że spotkania te zakończyły się naszymi porażkami, ale jest to pewnego rodzaju lekcja pokory która mówi, że "tygrysami" tej ligi nie jesteśmy. Moim zdaniem rywalizacja pomiędzy Odrą i Polonią rozstrzygnie się nie tyle w bezpośrednim pojedynku co w meczach z drużynami nieco słabszymi i mistrzem zostanie ta drużyna która uniknie wpadek, takich chociażby jak wczoraj BKS. Szanse Polonii i Odry oceniam po równo.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości