Prasa po mecz z Radziechowami

Prasa po mecz z Radziechowami

Zapraszamy do przeglądu artykułów prasowych dotyczących sobotniego meczu LKS-u Czaniec z GKS Radziechowy-Wieprz:

WWW.SPORTOWEBESKIDY.PL

Beskidzki szczyt. Rozstrzygnięcie przed przerwą: Lider IV ligi śląskiej, grupy 2 podejmował zespół z trzeciego miejsca. Dodajmy do tego, że doszło do pojedynku drużyn z "naszego" regionu. Przepis na emocje gwarantowany? Emocji nie brakowało, kibice zobaczyli trzy gole, ci sympatyzujący z gospodarzami ze złością/smutkiem musieli przyjąć czerwoną kartkę, którą został ukarany grający szkoleniowiec LKS-u Czaniec. Maciej Żak po obejrzeniu drugiego "żółtka" opuścił boisko w 65. minucie. Jego podopieczni przegrywali w tym momencie 0:2, obie bramki stracili tuż przed przerwą.(...) Po raz kolejny muszę się powstrzymać. Nie będę komentował decyzji sędziego. Dostałem dzisiaj dwie żółte kartki za „rozmowę” z nim. W drugiej sytuacji sądziłem, że podyktuje dla nas rzut karny, krzyknąłem „ręka” – opisuje moment, w którym osłabił zespół jego grający trener. Nie byli jego podopieczni w drugiej fazie meczu bez szans na chociażby złapanie kontaktu.(...).

WWW.SPORTOWEBESKIDY.PL

Derby z kontrowersjami, dominacja Drzewiarza: 6. kolejka IV ligi śląskiej, grupy 2 przyniosła między innymi ciekawe derby w Czańcu, które nie obyły się bez zgrzytu.(...) O derbach w Czańcu będzie się pamiętać długo z racji fatalnej dyspozycji sędziego Marcina Bielawskiego z Katowic. Arbiter podjął kilka decyzji wyraźnie krzywdzących miejscowy zespół. Mocno wątpliwa była „11” dla GKS-u, nie wspominając już o czerwonej kartce dla Macieja Żaka, czy niepodyktowanym rzucie karnym dla gospodarzy. Nie tłumaczy to jednocześnie III-ligowca z Czańca, któremu również należy się duży minus za sobotni występ.

Okiem rywala (www.gksradziechowywieprz.futbolowo.pl)

Zwyciężamy w Czańcu: W meczu wyjazdowym 6 kolejki IV ligi pokonaliśmy dotychczasowego lidera rozgrywek - LKS Czaniec. Od początku spotkania widać było, że nasza drużyna zapomniała już o środowej wpadce. Pierwsza połowa spotkania przebiegała pod nasze dyktando i kwestią czasu było kiedy zdobędziemy bramkę. (...) W drugiej połowie mecz się wyrównał. Trwało to do 65 minuty kiedy drugą żółtą kartką ukarany został grający trener gospodarzy – Maciej Żak. Grający w osłabieniu piłkarze Czańca nie mieli już szans na korzystny wynik zaczęli odważniej atakować, ale nie przyniosło to efektu w postaci bramki. (...)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości