Pucharowa batalia o finał z podtekstami

Pucharowa batalia o finał z podtekstami

Niedawno na łamach portalu SportoweBeskidy.pl pojawił się artykuł traktujący rozgrywki Pucharu Polski na szczeblu okręgowym jako zło konieczne dla drużyn w nich uczestniczących. Dzisiejszy przykład choćby III-ligowego GKS-u Jastrzębie, z którym jeszcze wiosną mierzył się nasz LKS, świadczy jednak o tym, iż warto traktować rozgrywki pucharowe poważnie już od samego początku. Tak też dzieje się w Czańcu, gdzie w dniu dzisiejszym nasz zespół zagra po raz czwarty z rzędu w półfinale i w przypadku zwycięstwa również po raz czwarty z rzędu zagra w finale tych rozgrywek. Zadanie przed podopiecznymi Macieja Żaka jest jednak trudne, bowiem zagramy z III-ligowym Rekordem Bielsko-Biała.

Naszego rywala przedstawiać nie trzeba, bowiem mierzymy się w bezpośrednich pojedynkach od wielu lat. Wszyscy pamiętamy jak niegdyś nasz zespół regularnie ogrywał Bielszczan jednak jest to już tylko historia, pozostająca w sferze wspomnień. Od dobrych kilku lat, Rekord stał się dla nas bardzo niewygodnym rywalem, o czym świadczyć mogą trzy ostatnie rywalizacje. W minionym sezonie ligowym przegraliśmy dwukrotnie, 2:0 w Czańcu i 3:1 w Bielsku. Dodatkowo obie ekipy mierzyły się w finale ubiegłorocznych rozgrywek pucharowych i wtedy Rekordziści również zwyciężyli, 2:0. Smaczku dzisiejszemu spotkaniu dodaje fakt, iż w przerwie letniej między obom klubami doszło do "wymiany" snajperów. Do Bielska zawędrował nasz najlepszy strzelec ubiegłego sezonu, Dawid Hałat, a do naszego zespołu dołączyła żywa legenda Rekordu Bielsko-Biała, Bartosz Woźniak. Obaj napastnicy na pewno będą chcieli się przypomnieć swoim byłym kolegom.

W obecnych rozgrywkach pucharowych oba zespoły rozegrały po dwa spotkania i oba nie straciły w nich gola. Rekord dwukrotnie wygrywał 3:0 z drużynami KS Międzyrzecze i LKS Bestwina, natomiast podopieczni Macieja Żaka ogrywali 1:0 Drzewiarza Jasienica i 4:0 Pasjonata Dankowice. W finale obecnych rozgrywek czeka już inny III-ligowiec, BKS Stal Bielsko-Biała, który w zeszłą środę ograł Spójnię Landek 2:0.

Puchary rządzą się własnymi prawami i w tym musimy upatrywać dzisiaj swoją szansę. Rekord, mimo słabszego okresu w ligowych zmaganiach (Bielszczanie zajmują obecnie ósme miejsce w III lidze, a ostatni mecz wygrali 17 sierpnia ogrywając BKS Stal 3:2), będzie zdecydowanym faworytem dzisiejszego starcia. Dla podopiecznych Macieja Żaka dzisiejszy będzie oderwaniem na chwile od IV-ligowej rzeczywistości i na pewno nasi piłkarze będą chcieli udowodnić wszystkim, że trzeba się z nimi liczyć. Zabraknie w tym meczu kontuzjowanych Tomasza Kalety i Bartłomieja Boraka, o powrót do zdrowia walczy także nasz grający trener, Maciej Żak, niepewny jest także udział Piotra Świerczyńskiego. Mimo tych osłabień liczymy dzisiaj na dobre spotkanie i dużo boiskowej walki. Zaczynamy o 16.30! Bądźcie z nami! Do boju LKS!

27.09.2016 r., godzina 16.30, Czaniec, 1/2 finału Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Bielsko-Biała

LKS Czaniec - BTS Rekord Bielsko-Biała

foto: BartFotoSport

Bądź na bieżąco i śledź nas na portalach społecznościowych:

Facebook>>

Twitter>>

Instagram>>

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości