Remisowo mimo osłabienia
W sobotnie przedpołudnie podopieczni Macieja Żaka zmierzyli się z aspirującą do gry w III lidze, budowaną za niemałe pieniądze drużyną Sosnowianki Stanisław Dolny. Mimo sporego osłabienia i braku kilku podstawowych zawodników takich jak, Woźniak, Waligóra, Jurczak czy Kaleta, nasz zespół spisał się bardzo dobrze i zremisował 1:1.
Od samego początku LKS Czaniec pokazał, że podchodzi do tego sparingu bardzo zmotywowany. Już w drugiej minucie Palarczyk zagrał w pole karne, piłkę przepuścił Kozioł Paweł, a Ilya nie dał szans bramkarzowi gości, uderzając z woleja. W kolejnych minutach nasz zespół dominował bezwzględnie na boisku stwarzając sobie raz po raz dogodne sytuacje bramkowe. Najlepsze z nich zmarnowali dwukrotnie Borak i raz Kaczmarczyk. Sosnowianka atakowała sporadycznie, ale po jednym z takich ataków, w końcówce pierwszej połowy, arbiter dopatrzył się kontrowersyjnego faulu Papieża na napastniku gości i podyktował rzut karny, który został zamieniony na gola. W drugiej połowie na boisku grali już wszyscy nasi juniorzy, ale obraz gry się nie zmienił i to nasz zespół dyktował warunki gry. Jednak nie przyniosło to efektów bramkowych i spotkanie zakończyło się remisem.
Sparing można uznać za bardzo udany. Mimo wielu braków kadrowych potrafiliśmy zdominować rywala i to z pewnością będzie cenna lekcja dla naszej młodzieży.
11.02.2017 r., godzina 11.00, Chełmek
LKS Czaniec - Sosnowianka Stanisław Dolny 1:1 (1:1)
Bramka: Ilya
Skład LKS Czaniec: Kawaler (Majda) - testowany zawodnik, Świerczyński, Żak, Borak, P.Kolber, T.Kozieł, Palarczyk, Nazdryn, Kaczmarczyk, P.Kozioł oraz K.Kolber, Papież, Wiśniowski
foto: BartFotoSport
Bądź na bieżąco i śledź nas na portalach społecznościowych:
Komentarze