Większe szanse na utrzymanie

Po zakończeniu obecnego sezonu wchodzi w życie reforma rozgrywek trzecioligowych w Polsce. Z ośmiu trzecich lig, zostaną stworzone cztery. Nasz zespół należałby do III-ligi południowo-zachodniej (dolnośląsko-lubusko-opolsko-śląska). W trwających rozgrywkach w III lidze opolsko-śląskiej rywalizuje 16 zespołów. W przypadku awansu mistrza do II ligi (obecnie Odra Opole), utrzymanie zapewniłoby sobie sześć kolejnych drużyny, jednak ilość tych zespołów byłaby ograniczona ze względu na postawę II-ligowców. Tak miał wyglądać wstępny plan reformy.

Jednakże przedstawiciele wojewódzkich związków piłkarskich ustaliły, że w przyszłym sezonie w ramach rozgrywek III ligi południowo-zachodniej będzie rywalizować nie 16, a 18 zespołów. W nowej III lidze znajdzie się zatem miejsce dla 9 przedstawicieli obecnej III ligi opolsko-śląskiej. Trzeba w to wliczyć dwa zespoły beniaminków, mistrza IV ligi opolskiej i zwycięzcę baraży pomiędzy najlepszymi zespołami IV lig śląskich. Wynika z tego, że zakładając awans mistrza "naszej" III ligi do II ligi, utrzymanie dawałyby miejsca od 2. do 8.. Jeśli zabrakłoby tego awansu, ilość miejsc gwarantujących utrzymanie zmniejszyłaby się o jedną lokatę. Oczywiście trzeba cały czas pamiętać o postawie II-ligowców, ponieważ każda drużyna, która spadnie z II ligi do "naszej" trzeciej, powiększy grono spadkowiczów.

Jak widać, zasady utrzymania są mocno skomplikowane i prawdopodobnie aż do ostatniej kolejki trwać będzie walka o utrzymanie. Przyjmując jednak wariant optymistyczny, zakładający utrzymanie dla drużyn z miejsc od 2. do 8. nasza strata do premiowanych pozycji wciąż wynosi 6 oczek.

foto: BartFotoSport