Zabrakło wszystkiego
Ewidentnie widać po środowym meczu podopiecznych Macieja Żaka, że obecny sezon mocno daje im się we znaki, a przede wszystkim ten majowy maraton. Natłok meczów powoduje, że zmęczenie bierze górę i nie jesteśmy w stanie przewidzieć w jakiej formie danego dnia będą piłkarze. Tym razem kolejny raz jej zabrakło w starciu przed własną publicznością i przegraliśmy 3:1 z Gwarkiem Ornontowice.
Spotkanie od samego początku nie układało się naszym piłkarzom co skrzętnie potrafili wykorzystać goście i już po niespełna kwadransie spotkania prowadzili 2:0 po golach Kasprzyka. Słabo grała linia obrony a także środek pola w związku z czym piłkarze z Ornontowic mieli bardzo dużo miejsca i cały czas dążyli do ataku. Światełko w tunelu zapalił w 27 minucie Borak, który kapitalnym strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył bramkę kontaktową. Niestety chwilę później goście po raz kolejny wyszli na dwubramkowe prowadzenie za sprawą strzału głową Zdrzałka. Po tej bramce Gwarek się cofnął a my do końca spotkania atakowaliśmy. W pierwszej połowie pojedynki sam na sam z bramkarze gości przegrał Palarczyk i Kaleta, natomiast w drugiej części nie popisali się Woźniak i Świerczyński, pudłując z bliskich odległości. Goście w końcówce mieli jeszcze poprzeczkę po uderzeniu z rzutu wolnego.
Jeśli nie wykorzystujesz swoich okazji to nie możesz myśleć o zwycięstwie. My mieliśmy ich dzisiaj mnóstwo i strzeliliśmy tylko jedną bramkę, Gwarek miał cztery z czego wykorzystał trzy. To mówi samo za siebie i jakikolwiek inny komentarz jest w tej sytuacji zbędny. W najbliższą sobotę gramy ostatni mecz u siebie z rezerwami Podbeskidzia i jeśli chcemy zakończyć sezon na podium musimy ten mecz wygrać!
31.05.2017 r., godzina 18.00, Czaniec, 32 kolejka IV ligi śląskiej gr. II
LKS Czaniec - Gwarek Ornontowice 1:3 (1:3)
Bramki: 27' Borak - 10', 14' Kasprzyk, 35' Zdrzałek
Skład LKS Czaniec: Majda - Kaczmarczyk (85' Kolber), Waligóra, Jurczak, Borak, Świerczyński, Grabski, Nazdryn, P.Kozioł, Palarczyk (55' Woźniak), Kaleta (70' Papież).
Widzów: 100
Bądź na bieżąco i śledź nas na portalach społecznościowych:
Komentarze