Droga do Finału: LKS Czaniec

Droga do Finału: LKS Czaniec

Po wczorajszej prezentacji wyboistej drogi, jaką musiała przejść Spójnia Landek aby znaleźć się w niedzielnym Finale, dzisiaj przyszedł czas na przedstawieniu drogi naszego LKS-u. Jak już wspominaliśmy wcześniej, podopieczni Mariusza Wójcika mieli zdecydowanie krótszą drogę w obecnym Pucharze. Jako zespół z III ligi byliśmy zwolnieni z udziału w dwóch pierwszych rundach eliminacyjnych, przystępując do Pucharu od spotkania ćwierćfinałowego. Oznaczało to, że aby znaleźć się Finale trzeba był ograć dwóch rywali, a jak się później okazało tylko jednego... . Zobaczcie drogę LKS-u do Finału:

LKS Bestwina 0:3 wo. LKS Czaniec

Skład LKS Czaniec: Kawaler- Januszyk, Żak, Waligóra, Łoś- Nagi, Jaroś, Marek, Rzeszutko- Pawlak, Praciak

Ten mecz miał być przede wszystkim sprawdzianem dla zawodników, którzy nominalnie byli zmiennikami w ligowych meczach, a także rodzajem treningu taktycznego. Jednak już na około tydzień przed meczem dochodziły do nas słuchy, jakoby Bestwina chciała poddać mecz walkowerem. Związek nie reagował, a my pełni nadziei że mecz się odbędzie pojechaliśmy 16 września do Bestwiny. Już na rozgrzewce widać było co kombinują piłkarze i działacze naszego rywala. Siedmiu zawodników oznaczało, że najpewniej szybko któryś będzie symulował kontuzję, opuści boisko, a sędzia będzie zmuszony zakończyć zawody z powodu zdekompletowania drużyny. I tak właśnie się stało już w 3 minucie. Włoszek padł na boisko i udawał poważnie kontuzjowanego. Skąd wiemy, że udawał? Bo niecałe 20 minut po zakończeniu spotkania, Bestwina wyszła w składzie koło 18-osobowym na trening, a Włoszek biegał po boisku jak gdyby nigdy nic... . Cieszy fakt, że awansowaliśmy, ale Ducha Sportu w tym wszystkim nie było wcale nie mówiąc już o honorze osób związanych z LKS Bestwina.

Drzewiarz Jasienica 0:2 LKS Czaniec

Bramki: Zakrzewski 39', Pawlak 90+2'

Skład LKS Czaniec: Kawaler- Januszyk, Żak, Mrozek, Łoś- Jaroś, Hałat, Kwaśniewski, Zakrzewski- Konacki, Praciak

Spotkanie z Jasienicą zapowiadało się bardzo prestiżowo. Drzewiarz deklarował walkę o zwycięstwo zważywszy na chęć triumfu w rozgrywkach ze względu na swoją 60 rocznicę powstania. A LKS Czaniec miał okazję sprawdzić się z bardzo mocnym rywalem, aspirującym do gry w III lidze w przyszłym sezonie. Spotkanie przebiegało w dobrej atmosferze z lekką przewagą LKS-u, choć gospodarze mieli tego dnia swoje okazje. Jak trudnym rywalem jest Jasienica u siebie może świadczyć fakt, że do meczu z 15 października LKS Czaniec nie zdołał w oficjalnych zawodach wywieźć trzech punktów z tego terenu. Ta sztuka udała się właśnie w meczu o finał Pucharu Polski. W każdej z połów zdobyliśmy po jednym golu. Ich zdobywcami byli piłkarze, których nie ma już w kadrze LKS Czaniec czyli Zakrzewski, który wrócił do Podbeskidzia i chyba najbardziej nietrafiony transfer jesieni, Jan Pawlak, który z naszym klubem rozstał się już w listopadzie, grając na jesień niewiele.

Jak więc widać stosunek bramkowy LKS Czaniec w meczach pucharowych w tym sezonie wynosi 2:0 ponieważ meczu z Bestwiną, zweryfikowanego jako walkower liczyć nie będziemy. Nie straciliśmy zatem w tych rozgrywkach jeszcze nawet gola i chyba nikt nie ma nic przeciwko aby taki stan rzeczy utrzymał się także w niedzielne popołudnie.

Jutro zapraszamy na oficjalną zapowiedź meczu finałowego, a już teraz możemy poinformować, że o ile warunki techniczne i pogodowe dopiszą, to przeprowadzimy RELACJĘ LIVE z Finału Pucharu Polski! Zapraszamy do śledzenia naszego portalu!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości