Zrehabilitwać się po klęsce

Zrehabilitwać się po klęsce

Po sięgnięciu dna pozostaje się już tylko od niego odbić. LKS Czaniec doznał tydzień temu bardzo dotkliwej porażki na własnym stadionie i trudno będzie wymazać ją z pamięci, ale musimy patrzeć przed siebie i zacząć proces powrotu na właściwe tory. Pierwsza okazja będzie już jutro, w Raciborzu, gdzie zmierzymy się z miejscową Unią.

Gospodarze jutrzejszego spotkania, to klub założony w 1946 roku o barwach niebiesko-białych. Unia od dobrych kilkunastu lat występuje w IV lidze, ale miała w swojej historii znacznie lepsze okresu. W sezonie 1963/64 Raciborzanie zajęli 8 miejsce w I lidze, odpowiedniku dzisiejszej Ekstraklasy. W obecnych rozgrywkach piłkarze Unii radzą sobie niespodziewanie dobrze. Ekipa, która w poprzednim sezonie ledwo utrzymała się na IV-ligowym froncie, zajmuje w ligowej stawce 11 lokatę z dorobkiem 18 oczek i bilansem bramkowym 22:23. W kilku spotkaniach Uniści dali się we znaki mocniejszym rywalom, jak choćby tydzień temu, pokonując aż 5:1, na wyjeździe, rewelację ligi, Gwarek Ornontowice. Historia spotkań pomiędzy obiema ekipami jest dość długa, a ostatnie bezpośrednie starcia obie drużyny zaliczyły w sezonie 2011/2012. Oba te spotkania wygrał nasz zespół, 5:3 w Raciborzu i 1:0 w Czańcu. Szczególnie w pamięci pozostało to drugie spotkanie, kiedy to Tomasz Kozioł zdobył rozstrzygającego gola w ostatniej minucie spotkania. Tamto zwycięstwo było milowym krokiem do awansu do III ligi dla naszego zespołu.

Wiemy zatem, że czeka nas jutro niezwykle zacięte spotkanie. Unia w tym sezonie potwierdziła już swoją jakość nie raz i na pewno jutro zagra o zwycięstwo. Podopieczni Macieja Żaka muszą jutro wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności ale trzeba zaznaczyć, że będzie bardzo trudno, zwłaszcza że nasza sytuacja kadrowa przed tym meczem jest fatalna. Z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagra trzech naszych podstawowych graczy, Ilya Nazdryn-Platnicki, Móll oraz Kaczmarczyk. Ponadto ciągle nie zdolny do gry jest Kaleta, choć na ławce rezerwowych powinien zasiąść w tym meczu. Szansę dostaną zmiennicy i może to będzie klucz do sukcesu w jutrzejszym spotkaniu. Oby tak się stało! Do boju LKS!

22.10.2016 r., godzina 15.00, Racibórz (Stadion OSiR), 13 kolejka IV ligi śląskiej grupa II

Unia Racibórz - LKS Czaniec

foto: BartFotoSport

Bądź na bieżąco i śledź nas na portalach społecznościowych:

Facebook>>

Twitter>>

Instagram>>

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości