Bój o ligową "trzynastkę"

Po zeszłotygodniowym, bezbramkowym remisie z ekipą LZS Piotrówka, nasz zespół przerwał passę trzech porażek z rzędu. Styl gry i zaangażowanie mogło się podobać i z pewnością jeśli tak będziemy podchodzić do ostatnich meczów tego sezonu, zdobędziemy jeszcze punkty. Najbliższa okazja już jutro, w Gliwicach zmierzymy się z rezerwami Piasta i będzie to walka dwóch sąsiadów w ligowej tabeli, prawdopodobnie o trzynastą lokatę na koniec rozgrywek.
Gliwiczanie, zajęci realną walką pierwszego zespołu o mistrzostwo kraju, wydawać by się mogło zepchnęli losy drugiej drużyny mocno na bok. Faktycznie zespół rezerw Piasta także jest już pogodzony z spadkiem do IV ligi, ale broni nie składa i radzi sobie ostatnio całkiem przyzwoicie, regularnie punktując. Gliwiczanie zdołali pokonać rezerwy Podbeskidzia 1:0, a w Gliwicach poległ między innymi Pniówek Pawłowice, przegrywając 3:1. Warto zaznaczyć, że zwycięstwo Piasta z Pniówkiem, było jedyną wygraną Gliwiczan w tym sezonie na własnym stadionie. Jednak te lepsze mecze, Piast przeplata z nieco słabszymi co sprawia, że Gliwiczanie mają po 24 kolejkach tyle samo oczek co nasz zespół, czyli 21 i bilans bramkowy 23:42.
Jutrzejszy mecz będzie czwartą oficjalną konfrontacją obu ekip. Czaniec wygrywał bezpośrednie pojedynki dwukrotnie, raz lepsi byli Gliwiczanie, a bilans bramkowy tych spotkań wynosi 6:2. Jesienią, w Czańcu triumfował nasz zespół, a bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Daniel Fabisiak. Przypomnijmy sobie to trafienie:
Oba zespoły nie mają już nic do stracenia, więc powinniśmy się spodziewać dobrego meczu, w którym będzie sporo emocji. Wierzymy, że nasz LKS odniesie upragnione zwycięstwo. Warto dodać, że z powodu żółtych kartek nie zobaczymy jutro na boisku w Gliwicach Boraka i Łąckiego. Będzie ich na pewno brakować. Mimo tego trzymamy mocno kciuki za podopiecznych Macieja Żaka. Do boju LKS! Zaczynamy o godzinie 11.00!
foto: BartFotoSport
Komentarze