Mistrz Polski na drodze Czańca
Pierwsze szlify sparingowe już za podopiecznymi Macieja Żaka. Po zwycięstwie nad Brzeziną Osiek jednak nikt nie świętował bo raz że był to zwykły sparing, a dwa rywal poprzeczki zbyt wysoko nie postawił. Poza tym wyniki wynikami, ale najważniejsza jest gra sama w sobie, zgrywanie zespołu i spokojne wprowadzanie naszych juniorów do pierwszej drużyny. Jednak często zdarzają się w okresie przygotowawczym spotkania, tak zwane, "perełki". Pamiętamy w swojej historii takie spotkania, jak zwycięstwa 1:0 nad Flotą Świnoujście czy Zagłębiem Sosnowiec, oraz remis 3:3 z MKS Kluczbork. W dniu jutrzejszym nasz zespół czeka kolejny mecz tego gatunku. Zagramy w Krakowie z miejscową Garbarnią, czyli obecną trzecią siłą III ligi gr.IV, zespołem który w poprzednim sezonie przegrał awans do II ligi na minutę przed końcem regulaminowego czasu, a także drużyną która w 1931 roku została mistrzem Polski. Dla naszego małego klubu takie spotkania są zawsze powodem do dumy i możliwością zwrócenia na siebie uwagi szerszego grona. Po tych kilku zdaniach uniesienia trzeba jednak trochę stonować nastrój i podkreślić, że piłkarsko to będzie spotkanie jak każde inne i sztab szkoleniowy ma już przygotowane pod jakim kontem będzie jutro obserwował swój zespół, ale dla nas kibiców jest okazja by zobaczyć zespół Czańca na tle renomowanej marki i zawsze fajnie byłoby przeczytać gdzieś na obcej stronie, że LKS sprawił kolejną niespodziankę. My jak zwykle będziemy się starać informować o przebiegu meczu, także bądźcie jutro z nami, także tutaj na naszej stronie internetowej, nie tylko w mediach społecznościowych!
28.01.2017 r., godzina 13.00, Kraków
Garbarnia Kraków - LKS Czaniec
foto: BartFotoSport
Bądź na bieżąco i śledź nas na portalach społecznościowych:
Komentarze