Młodzież zainaugurowała rundę!
W pierwszej kolejce rundy wiosennej młodym zawodnikom LKS-u Czaniec przyszło się zmierzyć z rówieśnikami z Pioniera Pisarzowice. Trampkarze niestety przegrali 4:3 (3:1), natomiast juniorzy zremisowali 3:3, mimo że po pierwszej połowie przegrywali 3:0.
Jako pierwsi na boisko w niedzielne przedpołudnie wybiegli nasi trampkarze. Dla nich mecz z Pionierem był tym z gatunku o 6 punktów. Nasi zawodnicy plasowali się bowiem na pierwszym miejscu w tabeli tylko z jednym punktem przewagi nad ich dzisiejszym rywalem . Było wiadomo że nie będzie to łatwa przeprawa.
Już w 6 minucie naszym trampkarzom udało się wyjść na prowadzenie. Pewnie rzut karny podyktowany po faulu jednego z naszych zawodników wykorzystał Sebastian Wiśniowski. Niestety radość nie trwała długo. W 10 minucie było już 1:1, w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem nie pomylił się zawodnik gości. Przez kolejne minuty mało się działo na boisku, obydwie drużyny miały problemy ze stwarzaniem sobie sytuacji podbramkowych. Zawodnikom z Pisarzowic udało zmienić sytuacje. Niestety pod koniec pierwszej połowy nasza obrona popełniła dwa błędy, które skrupulatnie wykorzystał przeciwnik i na przerwę trampkarze LKS-u schodzili w nie najlepszych nastrojach przegrywając 1:3.
Druga połowa także nie zaczęła się najlepiej. Już 5 minut po wznowieniu gry nasza drużyna przegrywała 1:4 po pięknym strzale zawodnika Pioniera. Po tej bramce nasi zawodnicy w końcu się obudzili. W 60 minucie falowany w polu karnym był Wiśniowski a rzut karny na bramkę zamienił kapitan naszego zespołu, Wojciech Stańczak. Po tej bramce LKS Czaniec zaczął przeważać na boisku. Udało się to potwierdzić bramką Jakuba Chowańca, który w 66 minucie pięknym strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza gości. Niestety więcej bramek się nie doczekaliśmy i mecz zakończył się wynikiem 4:3 dla Pioniera Pisarzowice. Tym samym nasi trampkarze spadli w tabeli na drugie za dzisiejszych rywali.
10 kolejka ligi C1 Trampkarzy Starszych gr. 1
Kilka minut po 12 mecz zaczęli nasi juniorzy. Niestety po dwóch minutach już przegrywali. Po kontrze zawodnik Pioniera oddał wydawało się nie groźny strzał zza pola karnego, jednak bramkarz LKS-u źle obliczył lot piłki i wpadła ona tuż przy słupku do naszej bramki. Gorzej mecz nie mógł się zacząć. Niestety w kolejnej minutach naszym zawodnikom nie udało się sforsować obrony rywali. W 25 minucie za to po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i zamieszaniu w polu karnym Pionier podwyższył prowadzenie. 10 minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niestety kolejne zamieszanie w naszym polu karnym i... 3:0 dla gości. Wydawało się że już jest praktycznie po meczu. Jednak szybka bramka w 37 minucie Damiana Majdaka na 3:1 przywróciła nadzieję.
Na drugą połowę juniorzy LKS-u wyszli niezwykli zmotywowani . Szybko udało im się doprowadzić do wyrównania. Najpierw drugą bramkę w dzisiejszym spotkaniu zdobył Damian Majdak, który dobijał strzał kapitana zespoły, Bartłomieja Kolbra. Kilka minut później swoją pierwszą bramkę w juniorach zdobył wprowadzony na drugą połową Daniel Marczak. Wyraźnie to podbiło przeciwników. Kolejne sytuacje stwarzali sobie m.in. dobrze dysponowani w dzisiejszym dniu strzelcy bramek dla naszego zespołu: Majdak i Marczak, jednak brakowało trochę szczęścia. W 83 minucie wydawało się że cała praca poszła na marne. Po jednej z kontr sędzia odgwizdał rzut karny dla gości. Świetnie jednak tym razem spisał się w bramce Wojciech Dwornik i udało się zdobyć chociaż ten jeden punkt w dzisiejszym meczu.
Kolejne mecze już w przyszłą niedzielę. Tym razem do Czańca zawita zespół Sokoła Hecznarowice. Wszystkich kibiców już teraz zapraszamy na te spotkania!
10 kolejka ligi A1 juniorów starszych:
Komentarze