Pierwsze koty za płoty! Przegrywamy z Beskidem

Pierwsze koty za płoty! Przegrywamy z Beskidem

Na sztucznej nawierzchni w Chełmku, LKS Czaniec rozegrał dzisiaj swój pierwszy sparing. Niestety przegraliśmy to spotkanie 1:0.

Mecz został rozegrany w systemie 3x30min. Nasi piłkarze rozegrali go następujących zestawieniach:

Tercja I: Testowany bramkarz- Testowany zawodnik 1, Waligóra, Żak, Rzeszutko- Kwaśniewski, Fabisiak, Nagi, Testowany zawodnik 2- Testowany zawodnik 3, Praciak.

Tercja II: Kawaler- Testowany zawodnik 1, Gola, Testowany zawodnik IV, Łoś- Testowany zawodnik V, Waligóra, Fabisiak, Nagi, Gołuch, Testowany zawodnik VI.

Tercja III: Kawaler- Testowany zawodnik 1, Testowany zawodnik IV, Żak, Rzeszutko- Kwaśniewski, Nagi (15' Testowany zawodnik II), Łoś, Testowany zawodnik VI, Testowany zawodnik III (15' Testowany zawodnik V)- Praciak.

Jak widać w zespole LKS Czaniec grało aż sześciu testowanych zawodników. Taka mieszanka nowości, z obecnymi zawodnikami LKS-u pierwszy raz miała okazję zagrać mecz w takim zestawieniu. Trudno więc było szukać ładu i składu. Około 15 minuty straciliśmy jedynego gola. Po rozegraniu autu i dośrodkowaniu z końcowej linii, strzałem głową napastnik gospodarzy pokonał Naszego bramkarza, wykorzystując niezdecydowanie obrońców. Oprócz tego w pierwszej tercji wiało nudą. Dogodną sytuację mieli jeszcze Nasi rywale, ale jeden z graczy Beskidu strzelał niecelnie z 16 metrów.

Druga tercja to już zdecydowana dominacja LKS-u. Raził jednak brak skuteczności. Najpierw Nagi mógł zdobyć fenomenalną bramkę, ale jego strzał przewrotką minął bramkę. Chwilę później jeden z testowanych przez Nas zawodników trafił w dobrej okazji w słupek.

W trzeciej tercji wiele się nie działo, a jedyną godną okazją był strzał Nagiego nad bramką.

W Naszym zespole zabrakło kilku piłkarzy. Januszyk i Hałat leczą drobne urazy. Konacki, Mrozek i Zakrzewski są natomiast na testach w drugoligowych klubach i o ich przyszłości w LKS Czaniec dowiemy się w najbliższym czasie.

O ile wynik w grach kontrolnych jest sprawą drugorzędną, o tyle martwić może brak zgrania i skuteczności w Naszej drużynie. Jednak za Nami dopiero półtora tygodnia przygotowań i mamy nadzieję, że te elementy będą poprawiane. Czasu jest jeszcze sporo, ale na pewno ten sparing mógł dać trenerowi Wójcikowi odpowiedzi na pytania dotyczące ewentualnych wzmocnień Naszego zespołu. Na jakiekolwiek decyzje jeszcze za wcześnie, a kolejna okazja do ich weryfikacji już w sobotę. O godzinie 11.00  zagramy w Pszczynie z tamtejszą Iskrą.

LKS Czaniec 0:1 AKS Beskid Andrychów

15' ??

fot.: Archiwalne zdjęcie z portalu www.aksbeskid.pl

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości