Relacja ze strony Naprzód Żernica
W sobotnie przedpołudnie Naprzód na najlepiej przygotowanym boisku w zabrzańskiej A klasie mierzył się ze Stalą Zabrze. Od pierwszego gwizdka sędziego atakujemy gospodarzy wysokim pressingiem, w 2 minucie piłkę bramkarzowi Stali zabiera zastępujący w pierwszym składzie pauzującego za żółte kartki Pawła Madeja Zbigniew Sodel wycofuje ją do ustawionego na 11 metrze Bartosza Klugra, który w sytuacji sam na sam z pustą bramką nie trafia nawet w jej światło i gospodarze rozpoczynają grę z 5 metra.
Na szczęście na pierwszą bramkę dla naszej drużyny nie trzeba było długo czekać, w 5 minucie dośrodkowanie Bartka Guszty głową wykańcza Tomek Sokołowski i prowadzimy 1:0. W kolejnych minutach dalej dominujemy na boisku,nie dając gospodarzą rozwinąć skrzydeł. W minucie 25 ponownie z prawej stron dośrodkowuje Bartek Guszta, futbolówkę w polu karnym przyjmuje Zbigniew Sodel i umieszcza ją w siatce, prowadzimy 2:0. Przez kolejne minuty gospodarze dalej nie stwarzają sobie okazji na zdobycie bramki kontaktowej, nasza drużyna w gra bardzo dobrze stwarza sytuacje i ma kontrolę nad meczem. Na przerwę schodzimy z prowadzeniem 2:0.
Na drugą połowę gospodarze wychodzą bardzo naładowani, grę ułatwia im druga żółta a w konsekwencji czerwona kartka, którą w 55 minucie ogląda Paweł Kober. Stal ma więcej z gry niż w pierwszej połowie, mimo to nie stwarzają sobie zbyt dużo okazji, my dobrze radzimy sobie w osłabieniu, co jeszcze bardziej deprymuje zawodników gości. Mamy kilka stałych fragmentów oraz kontrujemy gospodarzy, lecz bez efektu bramkowego.
Najlepszą okazję na bramkę Stal ma po rzucie karnym sprokurowanym przez Andrzeja Pieleckiego, nasz bramkarz jednak sam wypija nawarzone przez siebie piwo i broni nogami strzał kapitana drużyn z Zabrza. Mecz kończy się naszym drugim zwycięstwem na wyjeździe w tym roku, pokazujemy, że potrafimy grać na dobrze przygotowanym boisku w piłkę, był to nasz najlepszym mecz w tej rundzie.