"Ciężko pracujemy i po cichu myślimy o utrzymaniu"

"Ciężko pracujemy i po cichu myślimy o utrzymaniu"

Mamy dla Was przedsezonowy wywiad z trenerem Ryszardem Kłuskiem, przeprowadzony przez redakcję SportoweBeskidy.pl. Nasz szkoleniowiec mówi o celach przed nowym sezonem i podsumowuje okres przygotowawczy. Zapraszamy do lektury:

SportoweBeskidy.pl: Zespół z Czańca w dużym stopniu zmienił latem swoje oblicze. A czy wzmocnił się?
Ryszard Kłusek: Dołączyli do nas ambitni, młodzi i perspektywiczni chłopcy. Siła zespołu jest na pewno inna. A czy większa? To zweryfikuje liga. W sparingach pokazaliśmy się z dobrej strony, ale to często nierównomierne do ligi. Pniówek, Ruch Zdzieszowice i GKS Jastrzębie sprawdzą w stu procentach, jak mocną drużyną jesteśmy. Zbudowaliśmy skład na miarę naszych możliwości, dokonując solidnego „sita” przy selekcji. Czas pokaże na ile pozwoli to rywalizować skutecznie w lidze.

Jaki cel stawiacie sobie na nadchodzący sezon?
Po cichu mówimy w Czańcu o pozostaniu w III lidze. Łatwiej na tym poziomie pozyskać zawodników, czy sponsorów. Piłkarze mają tu szansę pokazania się, wkrótce nawet na szczeblu centralnym, bo do tego zmierza reforma rozgrywek. Wiemy, że koszty za rok będą większe, ale działamy w tym kierunku, by w tej lidze dalej grać. Jest to w zasięgu chłopaków. Natomiast każdy mecz jest osobną historią i w przewidywaniach nie ma się co zbyt daleko rozpędzać.

Zespół przejąłeś w końcowej fazie poprzedniego sezonu. Jak wygląda wizja wdrożona w Czańcu przez Ryszarda Kłuska?
W treningach zwracamy uwagę na wszystkie aspekty. Chłopcy pracują i wiadomo, że trzeba brać na to poprawkę. Prowadzę indywidualne zajęcia z zawodnikami, cztery razy w tygodniu trenujemy całym zespołem. Mocny nacisk kładziemy na taktykę, technikę, precyzję wykonania poszczególnych elementów. Raz w tygodniu skupiamy się w głównej mierze na motoryce, elementach siłowych i wytrzymałościowych. Chcę, by chłopcy jak najwięcej czerpali z naszych wspólnych zajęć. Wszystko po to, by wznieść ich na wyższy poziom. Trzeba jednocześnie dotrzeć do głów. Cały sztab, szeroka kadra drużyny, społeczność klubowa, działacze, kibice – pracujemy de facto wszyscy na to, by ten klub rozwijał się. Nie boimy się przy okazji inwestować w młodych zawodników, bo taki kurs również sobie obraliśmy.

Oryginalny tekst wraz z podsumowaniem okresu przygotowawczego LKS Czaniec, znajdziecie TUTAJ>>

foto: SportSlaski.eu

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości