Ostatnia sekunda zdecydowała...

Ostatnia sekunda zdecydowała...

Dzisiejszy mecz był chyba pierwszym w tym sezonie, w którym nasz zespół miał zagrać na luzie i z pełnią radości. Taki ten meczu był na pewno do 60 minuty, a pech sprawił że w meczu na remis przegraliśmy w ostatniej sekundzie.

Początek spotkania należał zdecydowanie do gospodarzy, którzy mieli więcej z gry, ale nie przenosiło się to na sytuacje bramkowe. Później nasz zespół zaczął dochodzić do głosu, ale strzały Praciaka i Fabisiaka mijały bramkę. Dobrze w bramce spisywał się też Lech. Warto podkreślić dobrą postawę Rzeszutki, który raz po raz wchodził w pole karne Ruchu, ale nie potrafił dokładnie dograć. Chorzowianie nie stworzyli sobie żadnej dogodnej sytuacji poza strzałem Otręby, który przestrzelił nad bramką, a patrząc przez pryzmat całej połówki to Czaniec wyglądał lepiej.

Drugą część to my rozpoczęliśmy lepiej, ale z każdą chwilą Chorzowianie mieli coraz więcej do powiedzenia. W 53 minucie spotkania piłkę miał przy nodze Płoskonka, ale odebrał mu ją Mularczyk i wyłożył do Kwiatkowskiego. Ten strzelił z okolicy dziesiątego metra, ale świetnie zrehabilitował się Płoskonka i obronił ten strzał. Była to najlepsza okazja Ruchu. W 70 minucie strzelał jeszcze Kwiatkowski, ale mocno nad bramką. W końcówce piłkę meczową miał Fabisiak, który po odbitej piłce dośrodkowywanej z rzutu rożnego, strzelił zza pola karnego, jednak kapitalnie obronił Lech. Wykonywaliśmy kolejny rzut rożny, po którym zabójczy kontratak wyprowadzili Chorzowianie. Szewczyk uprzedził naszych obrońców, wyszedł na czystą pozycję, minął Płoskonkę, który jednak nie potrzebnie faulował napastnika gospodarzy, a sędzia wskazał na „wapno”. Jedenastkę na gola zamienił Szal, a chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

Szkoda straconego punktu, ponieważ ten mecz był spotkaniem typowo na remis. Zabrakło koncentracji w końcówce i to spowodowało, że wracamy na tarczy z Chorzowa. Nie ma jednak nad czym płakać, tylko walczyć do końca o ligowe punkty, bo do zdobycia pozostało ich jeszcze sześć i warto przekroczyć granicę pięćdziesięciu oczek na koniec sezonu!

Ruch II Chorzów 1:0 (0:0) LKS Czaniec

Bramka: 1:0 Michał Szal z karnego, 90+4 min.

Skład Ruch: Lech – P. Cheba, Szal, Stawarczyk, Krakowski – Lipski (46 Mularczyk), Otręba – Mazek (88 Węgrzyn), Kawecki, Szewczyk – Kwiatkowski (86 Szczygieł)

Skład LKS Czaniec: Płoskonka – Gruszka, Gola, Żak, Nagi – Łoś (25 Kwaśniewski), Fabisiak, Hałat (86 Grzech), Gołuch (46 Nowak), Rzeszutko (73 Sobas) – Praciak

Żółte kartki: Otręba, Kawecki – Gołuch, Gola.

Widzów: 80

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości