Przełamanie LKSu! Lider na kolanach!

Przełamanie LKSu! Lider na kolanach!

Jak się przełamać to najlepiej z liderem! Na taki mecz czekali w Czańcu dosłownie wszyscy i warto było bo pokonanie BKS-u zawsze smakuje niesamowicie, a zwłaszcza jeśli jest to pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Spotkanie rozpoczęło się spokojnie. Piłkarzom przeszkadzała niezbyt urokliwa aura oraz porywisty wiatr. Dodatkowo już w 5 minucie boisko z powodu urazu musiał opuścić Rzeszutko. Jednak LKS Czaniec nieco lepiej wszedł w to spotkanie i próbował kontrolować spotkanie. Efektem tego był między innymi celny strzał Jastrzębskiego, jednak na posterunku był Kozik. Z biegiem czasu to faworyzowani goście częściej utrzymywali się przy piłce i mieli więcej z gry. Jednak nic groźnego z tego nie wynikało, a raz po raz pojawiała się okazja do kontrataku. I taką skrzętnie potrafiliśmy wykorzystać w 40 minucie. Hałat popisał się ładną akcją na lewej flace, zagrał prostopadle do włączającego się Waligóry, który sprytnie przedłużył piłkę do Jastrzębskiego. Łukasz bez zastanowienia oddał strzał, piłka odbiła się od Dancika i całkowicie zmyliła bramkarza! Po tym golu na stadionie zapanowała długo wyczekiwana euforia!

Do przerwy już nic się nie zmieniło, a po zmianie stron nasz zespół postawił tzw. "autobus" i nastawił się typowo na kontratak. Doszła do nas też zła informacja. Strzelec gola, Łukasz Jastrzębski musiał trafić do szpitala z powodu wybicia barku. Jego absencja potrwa więc dwa, trzy tygodnie. Wracaj do zdrowia Łukasz! Wracając do meczu to goście przejęli inicjatywę, ale bili głową w mur. Kapitalną okazję miał Brychlik, ale jego strzał głową z bliskiej odległości kapitalnie obronił Kawaler. W samej końcówce szansę miał jeszcze Zdolski, jednak jego strzał z szesnastego metra minął bramkę Kawalera o centymetry, a arbiter chwilę później zakończył spotkanie.

Warto było czekać na takie zwycięstwo! Brawo dla drużyny za walkę i ogromną ambicję! Jednak ten mecz już za nami, a przed nami kolejne spotkania. Liczymy na to, że nasz zespół stać będzie na utrzymanie dobrej serii i włączenie się do walki o utrzymanie! Brawo LKS!!!

LKS Czaniec – BKS Stal Bielsko-Biała 1:0 (1:0)


Bramka: 1:0 Jastrzębski (40′)

Żółte kartki: Praciak, Hałat, Łącki

LKS Czaniec: Kawaler – Łoś, Żak, Gola, Borak, Waligóra, Kwaśniewski (72′ Nowak), Jastrzębski (46′ Łącki), Fabisiak, Rzeszutko (5′ Hałat, 88′ Gołuch), Praciak

BKS Stal: Kozik – Dzionsko, Szczurek (46′ Brychlik), Dancik, Zdolski, Sobala (46′ Uzoma), Rucki (72′ Caputa), Karcz, Czaicki, Bednarz, Wiśniewski (54′ Kocur)

Widzów: 250

foto: Łukasz Łabędzki

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości