Rozpoczynamy spotkania o honor

Rozpoczynamy spotkania o honor

Jeszcze dwa tygodnie temu, po pokonaniu Bielskiej Stali na jej terenie, nadzieje na utrzymanie stały się bardziej realne. Niestety kolejne mecze, a zwłaszcza dwa ostatnie, dobitnie zweryfikowały nasze możliwości i szybko sprowadziły nasz na ziemię, weryfikując nasze zapędy do pozostania w gronie trzecioligowców. Pozostaje nam więc siedem spotkań do końca sezonu. Siedem spotkań, w których nasi piłkarze powalczą o honorowe pożegnanie się z trzecią ligą. Pierwsze z nich już w najbliższą niedzielę. Zagramy u siebie z ostatnią w tabeli Piotrówką i będzie to kolejna okazja do odczarowania naszego stadionu.

Jednak nasz niedzielny rywal w ostatnim czasie nie jest w tak słabej formie, jak wskazuje na to ligowa tabela. Wszak Piotrówka zgromadziła jak do tej pory 12 punktów, jednak w ostatnich trzech spotkaniach zdołała zdobyć aż 7 z nich, pokonując Ruch Zdzieszowice i GKS Jastrzębie, oraz remisując z rezerwami Podbeskidzia. Outsider ligi złapał więc wiatr w żagle i z pewnością postawi naszej drużynie trudne warunki. My jednak nie możemy już żyć tymi ostatnimi porażkami i musimy skupić się na pozytywach, wyciągając wnioski. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, trzeba te ostatnie spotkania zagrać o honor, aby wyjść z twarzą z tego sezonu. Żeby tak się stało trzeba odbudować przede wszystkim zaufanie własnych kibiców i zacząć wygrywać na własnym stadionie.

Jesienią w Piotrówce wygraliśmy 1:0 po bramce zdobytej bezpośrednio z rzutu rożnego przez Daniela Fabisiaka. Niedzielny mecz będzie szóstym, bezpośrednim starciem obu ekip w historii. Jak do tej pory wygrywaliśmy dwukrotnie, a trzy razy padał wynik remisowy. Piotrówka nie wygrała więc ani razu z naszą drużyną w swojej historii i chyba nie trzeba podkreślać, że ten status musi zostać zachowany po tym weekendzie.

Wierzymy mocno, że nasz zespół stać na przełamanie i o godne zakończenie trzecioligowej przygody. W niedzielę trzeba wygrać nie szukając już żadnych tłumaczeń i nie zaglądając w przeszłość. Co było to się nie odstanie, teraz najważniejsze jest tylko to co przed nami. Początek spotkania o godzinie 15.00! Do boju LKS! Czy wygrywasz, czy nie, ja i tak kocham Cię!

foto: lzspiotrowka.pl

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości