Sinusoida młodzików z Wilkowicami

Sinusoida młodzików z Wilkowicami

Ostatnie dwa mecze nasze młodziki zagrały z zespołem GLKS Wilkowice. Faworytem był zespół spod Klimczoka, ale nasza drużyna potrafiła sprawić niespodziankę w jednym z tych spotkań. Zapraszamy na relację z obu spotkań.

26.04.2015r. godz. 10.00

LKS Czaniec 0:4 (0:2) GLKS Wilkowice

Skład LKS Czaniec: Mateusz Janik, Krzysztof Zacny, Damian Juraszek, Jakub Jura, Mateusz Surma, Waldemar Wolf, Kacper Mrowiec, Nikodem Rozmus, Daniel Stwora, Michał Kołek, Oliwier Stwora, Paweł Gwardiak

Zaraz na początku spotkania padła pierwsza bramka dla zawodników z Wilkowic. Jeden z napastników wykorzystał brak komunikacji pomiędzy środkowymi obrońcami drużyny LKS-u i w sytuacji sam na sam nie dał szans Mateuszowi Janikowi. Kilkanaście minut później po akcji prawa stroną zawodnik z Wilkowic został sfaulowany w polu karnym przez Kacpra Mrowca. Sędzia wskazał na rzut karny. Mateusz Janik obronił rzut karny. Następnie dobitkę lecz przy kolejnym uderzeniu był bezradny. Żaden z zawodników LKS-u nie zareagował aby wybić piłkę z dala od bramki. Młodzi gracze LKS-u wykazywali bardzo duże zaangażowanie podczas sobotniego spotkania. Kilka składnych akcji mogło zakończyć się bramkami lecz zabrakło wykończenia tak samo jak w meczu z Pasjonatem. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Po zmianie stron zawodnicy LKS-u nadal próbowali odrobić straty. W kilku sytuacjach brakowało ostatniego - kluczowego podania. Trzecia bramka dla gości padła po rzucie rożnym i bardzo ładnym uderzeniu głową. Warto dodać ,że większość zawodników gości była bardzo wyrośnięta i solidnie zbudowana. Mimo straty bramki nasi zawodnicy nie spuścili głowy i nadal pokazywali duże zaangażowanie. Czwarta bramka padła po błędzie bramkarza który nie wyszedł z bramki po podaniu za linie obrony. Po spóźnionej reakcji bramkarza zawodnik gości zdążył "dziobnąć" piłkę , a ta wtoczyła się do bramki.

Podsumowanie trenera Michała Trojaka: "Mimo porażki zespołowi należą się duże brawa za zaangażowanie przez całe 60 minut. Mam nadzieje, że właśnie takie nastawienie zawodników i odrobinę więcej szczęścia sprawią ,że w kolejnych spotkaniach będzie dużo lepiej."

01.05.2015r. godz.10.00

GLKS Wilkowice 1:1 (0:1) LKS Czaniec

Skład LKS Czaniec: Janik Mateusz, Juraszek Damian, Wolf Waldemar, Surma Mateusz, Zacny Krzysztof, Stwora Daniel, Rozmus Nikodem, Kolek Michał, Gwardiak Paweł, Jura Jakub, Mrowiec Kacper, Stwora Oliwier, Dyczek Mikołaj

Od początku spotkania zawodnicy z Wilkowic próbowali częściej utrzymywać się przy piłce lecz nic z tego nie wynikało. Najgroźniejsi byli po stałych fragmentach gry. LKS skutecznie grał w obronie, a także sam konstruował akcje ofensywne. W 20 min padła bramka dla młodzików LKSu. Po dobrym rozegraniu piłki jeden z zawodników LKSu, który znajdował się na lewym skrzydle przedryblował jednego z obrońców i uderzył zza pola karnego. Płaskim strzałem w długi róg bramki pokonał bramkarza gospodarzy. Po strzelaniu bramki zawodnicy wykazywali bardzo duże zaangażowanie w grze. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

W drugiej połowie gospodarze grali wyżej. Starali odbierać piłkę na połowie LKSu. Dużo większe problemy mieli zawodnicy LKSu z rozegranie piłki. Zawodnicy gospodarzy kilkukrotnie próbowali swoich szans z rzutów różnych. Goście nadal skutecznie się bronili i nic nie zapowiadało utraty bramki. Nadeszła 45 min meczu kiedy to w narożniku boiska po stronie gości został sfaulowany zawodnik z Wilkowic. Po dobrym dośrodkowaniu znowu zaskoczył nas głową ten sam zawodnik co kilka dni temu. Nasz bramkarz był bez szans. Po stracie bramki nasi gracze nie poddali się i nadal próbowali odgryzać się gospodarzom. W jednej z takich akcji zawodnik LKSu nie potrafił skierować piłki do pustej bramki po minięciu się z piłką bramkarza GOSiRu. W końcowych minutach gra toczyła się już tylko środkowej strefie boiska.

Za oba spotkania należą się naszym najmłodszym adeptom piłki nożnej duże brawa! Szczególnie za ten drugi, zremisowany mecz, ponieważ jesteśmy pierwszym zespołem który potrafił urwać punkty faworytowi z Wilkowic. W ligowej tabeli po 3 spotkaniach zajmujemy trzecie miejsce z dwoma punktami. Czekamy zatem na zwycięstwo naszej drużyny! Walczyć, trenować, LKS musi panować!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości