Niech ten finał rządzi się swoimi prawami!
Przed nami ostatnia prosta jesiennych zmagań podopiecznych Ryszarda Kłuska. Już jutro zagramy w finale Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Bielsko-Biała. Naszym rywalem będzie drużyna Rekordu Bielsko-Biała. Na ten mecz czekali wszyscy kibice w Czańcu bo niewątpliwie jest to mecz jesieni, który może choć trochę poprawić humory wszystkich ludzi związanych z naszym klubem.
Rekord to klub założony w 1994 roku o barwach biało-zielonych. Bielszczanie trzeci z rzędu sezon grają na poziomie trzeciej ligi i w każdym z tych sezonów byli czołową ekipą ligi. W obecnych rozgrywkach, tuż przed finiszem rundy jesiennej, Rekordziści są liderem ligowej stawki, mając 31 punktów, dokładnie tyle samo co wicelider, Odra Opole. Nasz zespół w ligowej stawce zajmuje odległe trzynaste miejsce z dorobkiem trzynastu punktów.
O historii obu spotkań, a także drodze do jutrzejszego finału, szczegółowo pisaliśmy w poprzednich artykułach, które możecie znaleźć klikając w poniższe linki:
ZAPOWIEDŹ FINAŁU cz. 1: Droga Rekordu>>
ZAPOWIEDŹ FINAŁU cz. 2: Droga Czańca>>
ZAPOWIEDŹ FINAŁU cz. 3: Historia spotkań>>
Faworytem i to zdecydowanym jutrzejszego finału jest Rekord Bielsko-Biała. Wskazuje na to przede wszystkim obecna forma obu zespołów. Jednak to jest mecz w ramach Pucharu Polski, a trzeba pamiętać, że spotkania pucharowe rządzą się własnymi prawami. Historia spotkań pokazuje, że jesteśmy w stanie nawiązać równorzędną walkę z wyżej notowanym rywalem. Nasz zespół ma ostatnio swoje problemy. Od czterech spotkań nie zdobyliśmy nawet punktu, a także bramki. Tak więc ten mecz będzie swoistą okazją dla naszych piłkarzy na rehabilitację za postawę w ostatnich meczach, a także szansą na lepsze jutro dla naszego klubu. Warto przypomnieć, że LKS Czaniec wygrywał dwie poprzednie edycje Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Bielsko-Biała i nikt nie miałby nic przeciwko temu, abyśmy wygrali ten finał po raz trzeci z rzędu. Trzeba wiary i zjednoczenia, bo w trudnych chwilach cała społeczność związana z naszym klubem musi być razem! Dlatego zapraszamy wszystkich do Wilkowic w ten jutrzejszy, świąteczny dzień, 11 listopada. Zaczynamy o godzinie 12.00! Do boju LKS Czaniec!!!
Komentarze